Ciążowe wydatki – lepiej prowadzić ciążę prywatnie czy państwowo?

Dziewięć miesięcy ciąży to czas, kiedy zapewne szczególnie często będziesz widywać swojego lekarza. W tym okresie naprawdę warto dbać o swoje zdrowie, co po pierwsze będzie z korzyścią dla mającego przyjść na świat dziecka, ale także dla naszego własnego samopoczucia. Pamiętajmy, że natura stawia potrzeby szybko rozwijającego się płodu na pierwszym miejscu, dlatego to matka będzie przede wszystkim odczuwać niedobory mikroelementów i witamin. Poza tym regularne kontrole u ginekologa-położnika pozwolą nam ustalić, czy wszystko przebiega prawidłowo i czy nie ma czasem konieczności podjęcia dodatkowych działań zapobiegających nieprawidłowościom w przebiegu ciąży. Jeśli zatem masz prawo do korzystania z bezpłatnej służby zdrowia, być może warto badania wykonywać w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Oto skrótowe zestawienie kosztów prowadzenia ciąży w Polsce.

Lekarz prowadzący – ginekolog-położnik

Wizyta u ginekologa dla wielu kobiet jest sporym przeżyciem i dla nich przede wszystkim liczy się tu komfort psychiczny, natomiast kwestie finansowe schodzą na dalszy plan. To w pełni zrozumiałe z racji tego, że badanie ginekologiczne w dużym stopniu odziera nas z intymności. Zaufanie do swojego lekarza i dobre samopoczucie podczas wizyty jest tym ważniejsze w okresie ciąży, dlatego nie namawiamy do zmiany specjalisty, do którego chodzimy prywatnie tylko po to, żeby trochę zaoszczędzić. Warto za to porozmawiać z naszym ginekologiem, czy nie przyjmuje on na przykład w bezpłatnej przychodni przyszpitalnej, co mogłoby odciążyć nieco nasz budżet. Zmianę lekarza może też zasugerować twój ginekolog – być może właśnie na osobę, która regularnie przyjmuje porody i pracuje w szpitalu lub na oddziale położniczym. Lekarz praktykujący w szpitalu będzie mógł być także obecny w trakcie porodu, co stwarza pacjentce dodatkowy komfort. Można też do sprawy podejść jeszcze inaczej i poszukać ginekologa-położnika, który pracuje w konkretnym szpitalu, gdzie mamy zamiar rodzić. Niektóre placówki nie przyjmują tzw. „pacjentek z ulicy”, a pierwszeństwo mają właśnie panie, których ciążę prowadzić ktoś z personelu tej jednostki. Takie rozwiązanie pozwoli nam także na pewno lepiej poznać szpital i obowiązujące tu procedury.

Analizy laboratoryjne

Najczęściej wykonywanym badaniem w ciąży jest morfologia krwi oraz analiza moczu. Przy pobraniu krwi bada się ją jeszcze dodatkowo na obecność przeciwciał wirusowego zapalenia wątroby typu B, kiły (tzw. odczyn WR), różyczki, czasami wirusa HIV lub wirusa cytomegalii, choć póki co nie jest to obowiązkowe. Ponadto mamy jeszcze powtarzany trzy raz test na toksoplazmozę oraz test obciążenia glukozą – czasami również wskazany do dwukrotnego powtórzenia. Badanie moczu to koszt z reguły kilkunastu złotych, morfologia z rozmazem ma cenę raczej powyżej 20 zł, a nawet w okolicach 30 PLN. Pozostałe testy są w prywatnych laboratoriach sporo droższe, dochodzące do kwoty kilkudziesięciu złotych za jedno badanie. Oznacza to, że prowadzenie ciąży w Polsce w pełni prywatnie to – przynajmniej, jeśli chodzi o testy laboratoryjne – kwota liczona już raczej w setkach złotych (około dwóch lub trzech, w zależności od ich wyników, bo jak wiadomo nieco odbiegający od normy wynik badania moczu lub krwi na pewno trzeba powtórzyć, co dodatkowo zwiększa wydatki). Dlatego też jeśli nie obejmuje się ubezpieczenie państwowe, warto podpytać o pakiety w sieciach przychodni typu Lux Med czy Medicover.

Badania USG

Oprócz analiz laboratoryjnych w trakcie ciąży prowadzonej w Polsce będziemy miały przynajmniej trzy badania USG – w okolicach 12, 20 i 30 tygodnia ciąży. Podstawowa cena za tradycyjne USG w prywatnym gabinecie to minimum 60-80 złotych (nieodpłatne w ramach NFZ), jednak nie spodziewajmy się, że z takiego badania dostaniemy płytę z nagraniem wideo lub zdjęcia, na których będzie się można dopatrywać podobieństw nienarodzonego malucha do poszczególnych członków rodziny. Dużo większe możliwości w tym zakresie daje USG 3D lub 4D – jednak za tego rodzaju wrażenia trzeba zapłacić nawet 300-400 złotych. Specjaliści podkreślają jednak, że trójwymiarowy obraz ma przede wszystkim wartość dla rodziców, ponieważ generowany jest on komputerowo, na podstawie obrazu dwuwymiarowego uzyskiwanego z ultrasonografu. Niemniej jednak badanie w trójwymiarze może być także dokładniejsze przy ocenie ewentualnych drobniejszych odstępstw anatomicznych. Jeśli więc zależy Ci na niezwykłej pamiątce, warto udać się do gabinetu, który oferuje takie możliwości.

Poród w prywatnej klinice?

Według danych NFZ poród fizjologiczny w państwowym szpitalu kosztuje około 1500 złotych, co naturalnie uzależnione jest też od konkretnej placówki. Czasami w ramach tych świadczeń rodzącym oferowana jest za darmo sala do porodów rodzinnych, czasem również na życzenie znieczulenie zewnątrzoponowe. Te udogodnienia zależą jednak od regulacji poszczególnych oddziałów położniczych. Na pewno nie ma jednak tu mowy o cesarskim cięciu na żądanie – w szpitalach publicznych zabieg ten wykonuje się jedynie z przyczyn medycznych. Zupełnie inaczej jest w prywatnych szpitalach. W niektórych z nich nawet obowiązuje zapis, że porody przyjmowane  są tylko za pomocą cesarki. Oczywiście koszt jest wtedy dużo wyższy – minimum 5-6 tyś. złotych. Poród siłami natury jest tańszy, ale i tak trzeba przygotować się na kilka tysięcy. Plusem porodu prywatnego są na pewno warunki pobytu – pojedyncza sala, własna łazienka, większy zakres opieki personelu nad dzieckiem tuż po porodzie, jednak należy zwrócić też uwagę na to, że prywatne kliniki często nie są wyposażone w specjalistyczny sprzęt do ratowania noworodków, jak choćby inkubator, nie wspominając już o oddziale neonatologii. Naturalnie mówimy tu o sytuacjach ekstremalnych, choć jednak niemożliwych do całkowitego wyeliminowania. Warto więc rozważyć wszystkie te czynniki, zanim podejmiemy ostateczną decyzję i pamiętajmy – nie na wszystkim da się lub warto oszczędzać.

INNE WYSPY